Czytanie samo w sobie ma złą passę. Nie dość, że wymaga skupienia, to jeszcze osoba z książką od razu jest klasyfikowana trochę negatywnie. Jednak na przekór stereotypom, warto sięgnąć po jedną książkę w miesiącu. Oto, co się zmieni!
Zyskasz szersze spojrzenie
Literatura to drogowskazy, które często sterują naszymi codziennymi wyborami. Czy jesteś ciekawa, jak żyje się na Alasce, a może co robią ludzie w Kambodży? Owszem, możesz zobaczyć to na YouTube lub w telewizji. Jednak książki pokażą ci to życie od podszewki. I najcześciej bez politycznej poprawności.
Oderwiesz się od monitora
Jak nie w smartfon to w telefon albo ekran laptopa czy telewizora. Zwykła książka wydaje się więc być czymś mocno przereklamowanym, a jednak właśnie ona da ukojenie zmęczonym oczom. Pozwól więc porwać się historii z książki i doceń wartość słowa pisanego!
Docenisz wolny czas
Skończy się bezmyślne scrollowanie Facebooka czy Instagrama. Wciągająca książka potrafi sprawić, że zapomnisz nawet o kolacji. W większym stopniu również docenisz wolny czas, przeznaczając go na spokojną i wyciszająca lekturę. Takie chwile są dla organizmu na wagę złota.
Poszerzysz horyzonty
Książki uczą myślenia oraz patrzenia na swoje życie z zupełnie innej perspektywy. Czytane przez ciebie opowieści i tak filtrujesz, jak każdy, przez swoje własne odczucia. Niejednokrotnie to właśnie w nich znajdujesz tak ważne sygnały mówiące co zmienić w życiu.