Francuzki mają swój własny styl, chętnie kopiowany przez kobiety w innych krajach. Nic w tym dziwnego, bo za pozorną nonszalancją kryje się elegancja i szyk. I tylko niewprawne oko oceni, że nie wymaga on właściwie żadnej pracy. Ze szminką jest podobnie.
Szminka jako róż?
Kobieta ma wyglądać tak, jak gdyby dopiero wstała i zdążyła nałożyć niedbały makijaż. W taki sam sposób ma być również położona szminka. Przede wszystkim nieidealnie, tak jakby dopiero co usta zostawiły ślady na filiżance kawy. Szminka ma tu jeszcze jedno dodatkowe zadanie – w zupełności zastępuje róż, dając efekt przyjemnie zaróżowionej skóry, jak po porannym joggingu. Inna sprawa, czy taka niedbała forma makijażu przyjmie się na co dzień. Wiele z nas jest perfekcjonistkami, które nie do końca ufają francuskim nowościom w niedbałym stylu.
Perfekcyjne usta
Kluczem do dobrego wyglądu ust jest nie tyle rodzaj szminki czy sposób wykończenia, a ich odpowiednia pielęgnacja. Pamiętaj więc, aby przez okrągły rok używać szminki ochronnej z filtrami UV. Bo usta również mogą się niebezpiecznie „spiec” podczas opalania. Druga sprawa, to regularne peelingi. Mają one za zadanie pozbycie się suchych, nieestetycznych skórek. Do tego usta są odżywione, lepiej ukrwione oraz wyglądają na pełniejsze.
Jeżeli chcesz mieć apetyczne usta, zrezygnuj z używania ciężkich szminek na co dzień. W zamian postaw na intensywne odżywianie, a będziesz mogła cieszyć się naturalnymi ustami przez długi czas.