W literaturze psychologicznej dotyczącej związków możemy spotkać kilka starannie opisanych sposobów na wyrażanie sobie nawzajem uczuć. To, że partner nie mówi, że kocha, nie oznacza, że tak się nie dzieje. On to może okazywać chociażby przez codzienne wyrzucanie śmieci. I to nie żart!
Języki miłości Champana
W 1995 roku, terapeuta Champan zdefiniował 5 najczęściej występujących języków miłości. Odnosi się ona zarówno do partnerów, jak i rodziny oraz przyjaciół. Spróbował zoptymalizować i nazwać rodzaje zachowań, jakie ludzie przekazują sobie nawzajem. Nie jest to łatwe zadanie, bo miłość sama w sobie raczej do najprostszych do opisania nie należy.
Słowa, czyny i cała reszta
Pierwszym wyszczególnionym i nazwanym sposobem na okazywanie sobie miłości są słowa. Uwielbiają je poeci i wszyscy ci, którzy nie mają problemu z określaniem i definiowaniem swoich odczuć. Osoba taka więc będzie zasypywać cię smsami, karteczkami i wypowiedzianymi deklaracjami uczuć.
Kolejna, to czas. Chodzi o przebywanie razem i robienie wszystkiego wspólnie. Poświęcony czas, to zarówno wspólne wyjście od kina, ale i na zakupy, sprzątanie lub spacer. Aby uszczęśliwić taką osobę, należy jej poświęcić maksimum uwagi. Jeszcze inna, to dotyk. Wiąże się z przebywaniem razem, ale dochodzi to jeszcze bliskość rozumiana jako przytulanie, pocałunki czy kontakty seksualne.
Miłość można wyrażać również przez oddanie oraz to, co robimy na co dzień. Wyręczanie z nielubianych przez drugą osobę czynności albo zrobienie herbaty czy wyrzucenie śmieci może być wyrażeniem miłości. Ostatnia z najpopularniejszych to prezenty. I tego chyba nie trzeba już tłumaczyć!